Od 2011 roku 1 marca to narodowe święto - Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” – polskich bohaterów, walczących o niepodległość, sprzeciwiających się komunistycznym rządom i zależności od sowieckiej władzy. Po wielu latach dowiadujemy się oficjalnie, że ludzie tacy jak rotmistrz Witold Pilecki, generał Fieldorf „Nil” czy „Inka” Danuta Siedzikówna nie byli przestępcami, a bohaterami, którzy nie godzili się na rządy komunistów.
Za ten opór zapłacili najwyższą cenę. Dlatego, aby uczcić pamięć o żołnierzach antykomunistycznego podziemia polskiego i dowiedzieć się czegoś więcej o ich historii podjęliśmy szereg działań.
Najpierw, przygotowaliśmy krótką audycję w szkolnym radiowęźle, w której wyjaśniliśmy, kiedy i o co walczyli żołnierze wyklęci. Podczas godziny wychowawczej, obejrzeliśmy film pt „ Inka 1946. Ja jedna zginę”, który przybliżył nam życiorys Danusi Siedzikówny. Oglądaliśmy go ze ściśniętymi gardłami, niektórzy z nas mieli łzy w oczach. Trudno było nam pojąć tak okropne i bestialskie zachowanie Polaków wobec swojej rodaczki, która w chwili wykonania wyroku śmierci nie miała jeszcze osiemnastu lat…
W środę udaliśmy się do Muzeum Regionalnego, gdzie zapoznaliśmy się z wystawą poświęconą żołnierzom, którzy walczyli w szeregach Narodowych Sił Zbrojnych oraz w organizacji Wolność i Niezawisłość. Poznaliśmy sylwetki wielu, bardzo często młodych ludzi, którzy ginęli w imię wolnej Polski.
W czwartek wielu uczniów wraz z nauczycielami uczestniczyło w koncercie rapera Tadka, który swoje utwory poświęca bohaterom takim jak Witold Pilecki czy Inka. Wszystkim nam obecnym na tym wydarzeniu spodobała się jego patriotyczna twórczość, a teksty piosenek nie raz poruszyły nasze serca. Każdy z nas stwierdził, że warto było przyjść ma ten występ.
Trzeba pamiętać o tych, którzy poświęcili swoje życie, abyśmy teraz mogli cieszyć się wolnością.
K.Fiszer, IIB