W dniach 20-22 października klasy VIIIB, VIIIC i VIIB uczestniczyły w wycieczce krajoznawczo-rekreacyjnej w Zakopanem.
Wszyscy bardzo wcześnie, bo już o godz. 4.45, stawiliśmy się pod szkołą, po czym wyruszyliśmy w długą podróż do Zakopanego.
Zakopane przywitało nas piękną słoneczną pogodą. Pierwszym punktem naszej wycieczki była Gubałówka, na którą wjechaliśmy kolejką terenową, tam zaś w promieniach słońca spacerowaliśmy, podziwialiśmy górski krajobraz oraz dokonaliśmy pierwszych zakupów. Niektórzy z nas rzuceni w wir zakupów już pierwszego dnia wydali większość pieniędzy. Tu i na Krupówkach. Z Krupówek przeszliśmy na najstarszy cmentarz, tak nam mówiła nasza pani pilot, w Zakopanem – cmentarz zasłużonych na Pęksowym Brzysku i jak zapowiedziała, zaskoczy on nas. I zaskoczył swoją innością. Wśród różnych pomników będących prawdziwymi dziełami sztuki odnaleźliśmy groby Kornela Makuszyńskiego, Kazimierza Przerwy-Tetmajera, Sabały (góralskiego pieśniarza, gawędziarza i taternika) czy Stanisława Witkiewicza – twórcy bramy wejściowej na cmentarz i popularyzatora stylu zakopiańskiego.
Drugiego dnia wyruszyliśmy na pieszą wędrówkę wśród górskiej przyrody, przy szumie górskiego strumienia - Doliną Strążyską do wodospadu – Siklawica. Wszyscy dotarliśmy do wodospadu, chociaż po drodze bywało różnie – jęki, stęki, „daleko jeszcze?”. Szliśmy wiedząc, że czekają na nas baseny termalne w Szaflarach, a to było nie lada motywacją. Termy Szaflary, na ten punkt programu czekaliśmy z utęsknieniem. Jakże miło było korzystać z wód termalnych szczególnie na świeżym powietrzu, kiedy na dworze max. 15 stopni, a my w 28 - 38 stopniowej wodzie szalejemy na sztucznej fali, przy fontannie, hydromasażach, biczach wodnych, kaskadach ciepłej wody czy gramy w siatkówkę. Tego też dnia wieczór wypełniły nam dyskoteka oraz różne animacje, spośród których „Karoca” i zabawa w krzesełka dostarczyły nam najwięcej śmiechu.
Trzeci dzień to dzień pełen wrażeń i ciekawostek. Dowiedzieliśmy się dlaczego tzw. Jaszczurówka czyli Kaplica Najświętszego Serca Jezusowego jest tak cennym zabytkiem, jakie kryje ona tajemnice i kto ją zaprojektował. W drodze na Wielką Krokiew wstąpiliśmy do największej w województwie małopolskim „Papugarni”. Świat tych ptaków niejednego z nas zaskoczył. Mieliśmy okazję być wśród papug na przysłowiowe wyciągnięcie ręki, karmiliśmy je, dotykaliśmy, byliśmy dla nich „ruchomymi celami”, na których te przepiękne ptaki siadały, fruwały nad głowami. Wielka Krokiew, jak się okazało, dla wielu z nas była wyzwaniem. Wjazd wyciągiem krzesełkowym na górę, gdy do ziemi kilkanaście metrów, paraliżował, nie lepiej było przy zjeździe w dół. Mieliśmy to szczęście, że mogliśmy przez chwilę obserwować skoki treningowe skoczków norweskich. Widok z Wielkiej Krokwi robi piorunujące wrażenie. Ilussion House zabrał nas w świat magii iluzji optycznych i obrazów 3D, a wyjście z labiryntu szklanych luster dla niektórych z nas okazał się nie lada wyzwaniem, ale od czego jest pomoc koleżeńska.
Z wycieczki wróciliśmy bardzo zadowoleni, bogatsi o wiele nowych doświadczeń i wiadomości.
Jak podkreśliły panie, my uczniowie na tej wycieczce spisaliśmy się! Zatem czekamy na następną.
