„Mojej duszy ciche przystanie…”
Ciszą cmentarną ukołysani z dala od życia i znoju,
dobiwszy wreszcie cichej przystani, odpoczywają w pokoju.
Nad nimi drzewa szumią cichutko, sypiąc pożółkłe liście,
wielu z nich może żyło zbyt krótko, krócej niż zwykle trwa życie.